Keksi – 10.10.2005 – 12.06.2012
Po naszej stronie nieba na pewno jest miejsce zwane Tęczowym Mostem.
Przychodzi tu po śmierci każde zwierzę, dla którego mocniej biło czyjeś serce. Są tam łąki i wzgórza, po których biegają nasi przyjaciele. Zawsze świeci słońce i jest pod dostatkiem jedzenia.
Wszystkie zwierzęta, które były chore, są znów zdrowe, tak jak pamiętamy je z najlepszych czasów. Są szczęśliwe i nie trapią się niczym, z jednym wyjątkiem – każde tęskni za jedną specjalną osobą, którą musiało gdzieś tam zostawić…
Zwierzęta biegają i bawią się razem, ale dla każdego przychodzi dzień, kiedy nagle staje i spogląda w dal. Oczy zaczynają mu błyszczeć, uszy łowią dźwięki, ciało drży naprężone. I nagle zwierze zostawia grupę. Mknie po zielonej trawie, łapy niosą je coraz szybciej….
Zobaczył ciebie!
Na twarzy poczujesz ciepły język, rękę położysz na ukochanym łbie i znów spojrzysz w wierne oczy swojego psa, który odszedł z twojego życia, ale nie zniknął z twego serca.
A potem razem przekroczycie Tęczowy Most.
(autor nieznany, tekst znaleziony przed laty w sieci)