Kiedy jesienią żegnać trzeba
lasy spowite w płaszcz z purpury
i falujące na tle nieba
majestatyczne senne góry
idzie tęsknota, idzie żal
i echo skargę niesie w dal
czarowny sen ucieka już ….
I tylko jeszcze
gdy przymkniesz powieki
cień przemyka odległy
jak ruda wiewiórka
zarys nieledwie
dawnych chwil
Komentarze
as_sadaka
2012/12/07 11:05:10
Piękne…
PolubieniePolubienie