W piątek, trzynastego

13go_

No to teraz jeszcze powinnam rozsypać sól, spotkać zakonnicę, kobietę niosącą puste wiadra, potem czarny kot przebiegnie mi drogę a na koniec przejdę pod drabiną. Jak dobry omen to dobry omen, co się będę rozdrabniać.. Aaa, jeszcze jakieś lustro stłukę.
A potem spokojnie pójdę się operować.

Jeden komentarz na temat “W piątek, trzynastego”

  1. Gość: ktosiowa, *.dynamic.chello.pl
    2013/09/17 21:23:06
    Innej daty nie mogłaś mieć!
    13 jest ok 🙂
    multilady
    2013/09/20 22:00:35
    To mój szczęśliwy dzień.
    lesniczy.lp
    2013/09/19 10:29:17
    urodziłem się trzynastego, może w piątek? nie pamiętam… wracałem 13 w piątek z urlopu, przejechałem blisko tysiąc km i po drodze ani sobie, ani zakonnicy, kominiarzowi czy czarnemu kotu krzywdy nie zrobiłem! Pozdrawiam serdecznie!

    irenka601
    2013/09/23 23:38:35
    Koty tylko przynoszą szczęście, baby z wiadrami nie chadzają, rozsypana sól to murowana kłótnia, drabiny głównie na budowie , a zakonnice to przecież dobre duszki. Trzymam kciuki . Zyczę szczęścia i zdrowia. Wracaj na blog!!! Będzie mi brakowało Twoijego spojrzenia na świat.

    jagoda360
    2013/09/24 16:43:33
    Będzie dobrze, to tylko przesądy z których trzeba się śmieć.

    irenka601
    2013/10/14 00:11:52
    Witaj , co u Ciebie nowego . Jak zdrowie ? Dzis 13-ty , wiec minął miesiąc. Widzę Cię na moim blogu i sądzę ,że wszystko gra. Szczęśliwości wszelkiej życzę .
    Dodaj komentarz »

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.