Recyklingowe kwiecie

Były już wiankiem, dekoracją wielkanocnego stołu, ozdobą słomkowego kapelusza, a ten najciemniejszy przeżył swój moment chwały w charakterze fascynatora 🙂 . Jak tak dalej będę recyklingować, to w zimie któryś będzie kwiatkiem do kożucha ;)). Tym razem ukwiecają mi biurko

8 myśli na temat “Recyklingowe kwiecie”

  1. Kwiecie jest cudne i niech trwa jak najdłużej w jakiejkolwiek postaci 🙂 Moje znika pomału, a potem je znajduję zniszczone u teściowej w pokoju. Ale ona tylko chce mieć ładnie, nie ma się co dziwić, bo kwiaty zawsze lubiła i kiedyś miała do nich rękę…

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.