Miesiąc: Marzec 2019
Gniazdko kurki złotopiórki
chociaż to raczej kogucik
Gniazdko 1.
Gdzie mieszkają jamniki
we wspomnieniach
Nikodem, co miał filmową urodę
Lucia przypomniała mi uroczą piosenkę 🙂
Przydreptały nareszcie
czyli jamniczy przemarsz w całości
Pierwsze jajo, drugie jajo
Warto zaglądnąć do bociana
Zanim
zasiądę na do kolejnych jajek – zdjęcie z wczorajszego wieczornego spaceru stałą trasą. Na cmentarz i – póki co – z powrotem 😉
i jeszcze jedno
Pierwsza porcja już gotowa
już są 23, zostało jeszcze jakieś 20 do wykończenia 😉
To ja idę popracować –
– bo zamiast pisanek będą zbuki
Znaki na niebie

Noc

Wiosenny królik
przekicał przez mój ogródek w drodze do nowego domu
Z wieczornego spaceru

Mrowisko
W tej donicy, lata temu wykupionej od zbieraczy złomu, mieszkają mrówki, opiekunki moich fiołków :)
Donica, mimo, że bardzo ciężka, jest pusta w środku, więc to prawdziwy mrówczy apartamentowiec 😉
A ty mnie z całej siły kochaj
odzyskane z bloxa ( z kwietnia 2014)
Fiołki

Bazie

Nie deptać stokrotek !!

Niezbyt się popisał
(prawie) nieboszczyk Blox z przenosinami naszych blogów, chociaż patrząc na to z drugiej strony, taki przeprowadzkowy powrót do przeszłości może przynieść dobre efekty.
Moje oba blogi powoli zapuszczają korzenie w nowym miejscu, jeszcze czeka mnie mały przegląd techniczny poszczególnych wpisów, skopiuję (póki blox jeszcze dycha) komentarze, potem ustawienia/zmiana witryny i …. chyba trochę odpocznę od komputera.
A teraz chcę sprawdzić, czy potrafię wstawić muzykę 🙂
Aktualizacja
Prawie, prawie jestem w roku 2014, a ponieważ się cofam, to jest już bliżej niż dalej.
Zbliża się

No to pa ra pam pam ;)
drugi blog zaimportowany !! zaraz się biorę za zdjęcia !! tra la la
Podsumowanie pierwszych 10 dni w nowym miejscu
Po przeniesieniu 200 zdjęć „Labiryntowych” (kompletnie od zadniej strony) odkryłam inną, szybszą metodę ich transferu. Po kolejnych stu – znacznie prostszą i bardziej logiczną. A jak zostało mi tylko parę fotek, to wreszcie zaczęłam myśleć zamiast się emocjonować. Ale co się napracowałam to moje 😉
Zatem –
- „Antydepresanty” żeby tu dotrzeć pójdą inna ścieżką
- jestem genialna alternatywnie ;))
- idę na kawę
Mimoza na Dzień Kobiet

WSZYSTKIEGO DOBREGO KOCHANE DZIEWCZYNY !!!
Nocne strachy

Blask
Koty z Canossy
też gdzieś zawędrowały ( no w końcu marzec jest 😉 )

Ptasi park
czyli te, które zmyliły drogę podczas przeprowadzki
Z dzisiejszego spaceru
żeby nie było, że tylko siedzę przed komputerem
Wszyscy się przeprowadzają

Kwiatek dla Ewy
prymulki wczoraj kupione – już posadzone
z mojego ogródka – pierwsze tegoroczne fiołki
O ja biedna koza* czyli małe co nieco na pocieszenie
No już nie wiem, za co się złapać 😦 Wklejać te zdjęcia ze „starych” blogów czy nie wklejać, przeglądam, wybieram, nie mogę się zdecydować. Na szczęście nie muszę decydować już_już, natychmiast, – mogą sobie spokojnie poleżakować w przepastnym archiwum komputera, przeczekać to przeprowadzkowe szaleństwo.
A żeby nie zaprzątać sobie głowy wyłącznie bloxitem (słowo autorstwa Ewy U.) wybrałam się po wiosenne sadzonki ( – fotki jutro) i po małe, słodkie co nieco ( fotka dzisiaj, bo do jutra te przepyszne mini ciasteczka mogą nie dotrwać)
* moja Babcia Nastka mówiła – o ja biedna koza, oooppprzepraszam babcia 🙂