Święta już za trzy miesiące

zatem powoli dziubram jakieś dekoracyjki. Tym razem skrzaty i muchomorki 🙂

Koronkowa robota ;)

Wątpliwej urody plastikowe bombki dostały sukieneczki z bardzo dawno nieużywanych dzierganych serwetek.

Planowałam jeszcze doszyć koraliczki, ale PESEL zaskowyczał w proteście, że oczy, że …. eeech …