Tradycji stało się zadość

i mój osobisty Zajączek zaniósł Seniorom mini stroiki wraz z mini colombami

BUONA PASQUA !!!

G5 – już puste !

skoro świt już było słychać „pozagniazdowe” wołanie maluchów o jedzenie 🙂

Rodzice się uwijają, pisklaki drą dzioby, kota sąsiadki nie widać.

A my się zastanawiamy, czy to już koniec, czy jeszcze coś w żywopłocie znajdziemy.

( No bo o tym gnieździe w jaśminie u Lucy na balkonie to wiem 😉  )

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

G5 po kolejnych czterech dniach

ledwo się już mieszczą, jeszcze dzień, dwa i pójdą w świat 😉

A kot sąsiadki ma szlaban ( uprosiłam!!!) tylko do środy, eeech….

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA

G5, czyli kosy mnożą się jak króliki, powiedział M. –

– kiedy dzisiaj, przy podcinaniu żywopłotu, znalazł kolejne, piąte (!!!) gniazdo z żółtodziobą zawartością 😉

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pierwszy odważny

CIMG1134

pierwszy maluszek – to ten na fotografii – wyskoczył z gniazda wczesnym przedpołudniem, a potem, w odstępach mniej więcej godzinnych, następne.

No i zaczęło się szaleństwo rodziców z „ogarnianiem” 5 głodnych dziobów rozproszonych po całej okolicy.

Oczywiście nie obyło się bez przygód – jeden z maluchów zaprosił kota sąsiadki na kolację 😉 , ale tu zgodnie interweniowałyśmy ja i ptasia mama. Pani Kosowa atakowała kota, a ja łapałam pisklaka. Odstawiłam małego do pustego gniazda z poprzedniego lęgu, zdążyłam jeszcze wetknąć robala w rozdziawiony pychol, i … fruuu, skacząc z gałązki na gałązkę, bohater wieczoru gdzieś powędrował.